Przy ulicy Winklera 1 w Poznaniu powstaje nowy market sieci Kaufland. W budynku znajdą się również punkty usługowe i sklepy najemców. Zakończenie inwestycji planowane jest na koniec roku, a prace na placu budowy widać już z daleka.
Od centrum handlowego do nowoczesnego marketu
Nowy obiekt powstaje w miejscu dawnego Górczyńskiego Centrum Handlowego, które jeszcze rok temu działało pełną parą. Największą powierzchnię zajmował tam supermarket E.Leclerc – jedyna poznańska placówka tej francuskiej sieci. W budynku mieściły się też m.in. apteka, drogeria, cukiernia, kwiaciarnia i poczta. Centrum zamknięto pod koniec ubiegłego roku, a jego miejsce szybko przejęła nowa inwestycja.
Dziś teren przy Winklera zmienia się nie do poznania. Trwa montaż elewacji, przed budynkiem powstają nowe chodniki, a na parkingu układana jest kostka brukowa. W środku przewidziano przestrzeń nie tylko dla marketu Kaufland, lecz także dla mniejszych najemców i punktów usługowych.
Rekrutacja trwa, a prace nabierają tempa
Kaufland rozpoczął już nabór pracowników. Poszukiwani są kasjerzy, sprzedawcy oraz osoby odpowiedzialne za utrzymanie porządku. W nowym sklepie zatrudnienie znajdzie 55 osób, co dla lokalnej społeczności oznacza nie tylko nowe miejsce na zakupy, ale też szansę na stabilną pracę.
Otwarcie marketu zaplanowano na koniec 2025 roku, choć tempo prac sugeruje, że ekipy budowlane starają się zdążyć nieco wcześniej. Z zewnątrz widać, że inwestycja jest już na zaawansowanym etapie – pozostały głównie prace wykończeniowe i aranżacja wnętrz.
Kaufland umacnia pozycję w Polsce
Sieć Kaufland, należąca do niemieckiej grupy Schwarz, działa w Polsce od 2001 roku, gdy pierwszy sklep otwarto w Stargardzie. Dziś w kraju funkcjonuje około 250 marketów, a zatrudnienie przekracza 15,5 tysiąca osób. Poznańska inwestycja wpisuje się w strategię stopniowego rozwoju sieci w największych aglomeracjach.
Na razie pozostaje czekać, aż nowe logo Kauflanda rozbłyśnie przy Winklera. Poznań zyska kolejne miejsce na mapie codziennych zakupów – tym razem z ambicjami, by przyciągnąć nie tylko mieszkańców dzielnicy, ale i całą południową część miasta.